środa, 5 grudnia 2012

Staram się żyć...

Staram się żyć,choć jest to dla mnie ostatnio bardzo trudne. Pomimo to, że zerwałam z acodinem i innymi substancjami psychoaktywnymi trudno mi jest się powstrzymać przed myślą, że może byłoby mi w życiu łatwiej gdybym ćpała...

Terapia mi pomaga, ale nie w tym żeby życie nie bolało. W tym bardziej pomaga mi osoba z którą się poznałam mailowo. Ta osoba przeszła mniej więcej to co ja, tyle że w jej wypadku było to jakieś 40 lat temu. Ona sobie z tym w dużej mierze poradziła i teraz pomaga mi sobie poradzić.

Ostatnio nie jest łatwo...ale żyć trzeba, to taki nieprzyjemny wymóg istnienia...

Pozdro,
Zyleciara

3 komentarze:

  1. nie ćpuj!
    ćpać nie warto!

    dasz sobie radę!

    OdpowiedzUsuń
  2. lepiej nie ćpać

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakby nie było warto to by nie ćpała :D widocznie jej to pomaga! Ale jest progress ktoś tu przy słowniku majstrował :) Czyli jednak da się! Powodzenia w korzystaniu ze słownika- to nie jest trudne!

    OdpowiedzUsuń