Staram się żyć,choć jest to dla mnie ostatnio bardzo trudne. Pomimo to, że zerwałam z acodinem i innymi substancjami psychoaktywnymi trudno mi jest się powstrzymać przed myślą, że może byłoby mi w życiu łatwiej gdybym ćpała...
Terapia mi pomaga, ale nie w tym żeby życie nie bolało. W tym bardziej pomaga mi osoba z którą się poznałam mailowo. Ta osoba przeszła mniej więcej to co ja, tyle że w jej wypadku było to jakieś 40 lat temu. Ona sobie z tym w dużej mierze poradziła i teraz pomaga mi sobie poradzić.
Ostatnio nie jest łatwo...ale żyć trzeba, to taki nieprzyjemny wymóg istnienia...
Pozdro,
Zyleciara
nie ćpuj!
OdpowiedzUsuńćpać nie warto!
dasz sobie radę!
lepiej nie ćpać
OdpowiedzUsuńJakby nie było warto to by nie ćpała :D widocznie jej to pomaga! Ale jest progress ktoś tu przy słowniku majstrował :) Czyli jednak da się! Powodzenia w korzystaniu ze słownika- to nie jest trudne!
OdpowiedzUsuń